Archiwum 27 listopada 2002


lis 27 2002 Ta osoba,ktora jest mi najdrozsza
Komentarze: 4

Przyczytalem dzisiaj na blogu anarchysty,ze chlopak nie potrzebuje milosci. Ja tez kiedys tak myslalem. W sumie, to dalej tak mysle. Jestem z kims, ale nie moge powiedziec o milosci. Nic nie moge powiedziec. Moj zwiazek z ta osoba to reakcja chemiczna i wzajemna chcec bycia razem, ktora trawa juz 1,5 roku. Rozchodzimy sie i schodzimy, a od 3 miesiecy jestemy razem i nie zapowiada sie na zadna zmiane. Czasami mysle, ze ja zasluguje na nia. Jednak fajnie jest miec kogos, ale nigdy nie mowie jej,ze mam problemy, ze nie chce mi sie juz zyc. Nie mowie jej, ze czasami mimo tego,ze jest nam dobrze, ja mam ochote sie zabic i nie jest to zwykla hipochodria. Nie chce jej o tym mowic. Po prostu nie.

testament : :